Ghost Rider

Aśka

Zawodowy motocyklista, Johnny Blaze (Nicolas Cage) chce za wszelką cenę ocalić umierającego na nowotwór ojca. Wtedy właśnie, jak za dotknięciem magicznej różdżki, zjawia się wysłannik piekła. Jest nim Mefistofeles (Peter Fonda), który w zamian za pomoc żąda bardzo wiele - chce duszy Johnny'ego. Wybór jest trudny, ale ostatecznie miłość zwycięża i chłopak zgadza się podpisać cyrograf. Od tego momentu, jego ciało staje się domem dla demona imieniem Zarathos. Sygnał jego obecności jest dość oczywisty: bohater zmienia się w płonącego Ghost Ridera, który (przemierzając ulice na motorze) stawia czoła wszelkiej maści pospolitym przestępcom i piekielnym kreaturom.
Okazuje się jednak, że to dopiero początek kłopotów. Krnąbrny syn Mefista, Blackheart (Wes Bentley), zamierza zniszczyć świat i sprezentować jego mieszkańcom piekło na ziemi. U jego boku stoją trzej pomocnicy: Wallow (Daniel Frederiksen), Abigor (Mathew Wilkinson) i Gressil (Laurence Breuls). Diabeł nie zamierza tolerować takiej samowoli. Nakazuje więc Ghost Riderowi rozprawić się z groźnymi przeciwnikami. Obiecuje, że w zamian zwróci Johnny'emu duszę...
W tle mamy również wątek miłosny: Blaze podkochuje się bowiem w pięknej reporterce Roxanne Simpson (Eva Mendes), która jednak nie jest w stanie znieść jego dwoistej natury. Z kolei w zachowaniu równowagi pomaga Johnny'emu niejaki Caretaker (Sam Elliott), jego przewodnik po widmowym świecie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam, bo super film !